Międzyzdroje
Facebook Projekty realizowane z funduszy zewnętrznych

„Jak się ściemni to się wyjaśni” – czyli spotkanie autorskie z Piotrem Oleksym w międzyzdrojskiej bibliotece

29 stycznia 2025 r. Miejska Biblioteka Publiczna w Międzyzdrojach zorganizowała spotkanie i promocję książki Piotra Oleksego pt. „Odłamki gwiazd. Podróż do latarni morskich”. Autor jest historykiem, pasjonatem regionu, analitykiem spraw międzynarodowych i zapalonym gawędziarzem.

Piotr Oleksy to pracownik Instytutu Wschodniego na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jest pomysłodawcą wielu działań związanych z historią, także regionu Pomorza Zachodniego. Autor m.in. „Naddniestrze. Terror tożsamości”, „Wyspy odzyskane. Nieznany archipelag” czy „Wyspy smaków. Kulinarna gawęda znad Zalewu Szczecińskiego”.

Cała przygoda zaczęła się od „Kikuta”, czyli latarni morskiej znajdującej się niedaleko Wisełki. Jest to niezwykła latarnia umiejscowiona na wzgórzu o tej samej nazwie. Pierwotnie była wieżą widokową, a jej wysokość jest niska jak na latarnię. Mimo to świeci znakomicie. Nadaje wrażenia „światła na końcu świata”, tak jakbyśmy znajdowali się na samym krańcu ziemi. To właśnie nocna wyprawa do „Kikuta” sprawiła, że Piotr Oleksy odkrył swoją pasję do latarni morskich.

Podczas spotkania wspomniano o ewaluacji tychże obiektów i sposobach pozyskiwania światła. Pierwotnie wybrzeża oświetlano za pomocą rozpalonego ogniska. Metodą prób i błędów zaczęto konstruować obiekty, a światło uzyskiwano za pomocą spalanego drewna, wosku czy też łoju. Następnie przyszedł czas na lampy oliwne, naftowe, gazowe, acetylen, potem powstały latarnie oświetlane elektrycznie.

Podczas spotkania wspomniano również słowa Tove’a Janssona: „Jeżeli jest cokolwiek pewnego, to to, że latarnia morska świeci”. W pewnym momencie Piotr Oleksy przekonał się, że jednak tak nie jest. Możemy zastanawiać się po co nam obecnie latarnie, skoro mamy system GPS oraz inne systemy nawigacyjne. Otóż czasem coś się psuje, a system zawodzi, i to jest normalne. Autor miał okazje zamienić parę słów z latarniczką, która przyznała, że w niedalekim czasie była awaria systemu GPS! W dobie czasu jesteśmy też podatni na ataki hakerskie. Latarnie nie tylko oświetlają, ale i pomagają określić położenie na morzu czy też wskazać tor wodny.

Najnowsza książka Piotra Oleksego w cudowny sposób przenosi nas do świata latarni morskich oraz pokazuje nam czym jest kultura morza.

W publikację miał ogromny wkład również pan Artur Kubasik, który wykonał zdjęcia latarni morskich oraz był towarzyszem nadmorskich wypraw Piotra Oleksego.

29 stycznia 2025 r. Miejska Biblioteka Publiczna w Międzyzdrojach zorganizowała spotkanie i promocję książki Piotra Oleksego pt. „Odłamki gwiazd. Podróż do latarni morskich”. Autor jest historykiem, pasjonatem regionu, analitykiem spraw międzynarodowych i zapalonym gawędziarzem.

Piotr Oleksy to pracownik Instytutu Wschodniego na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jest pomysłodawcą wielu działań związanych z historią, także regionu Pomorza Zachodniego. Autor m.in. „Naddniestrze. Terror tożsamości”, „Wyspy odzyskane. Nieznany archipelag” czy „Wyspy smaków. Kulinarna gawęda znad Zalewu Szczecińskiego”.

Cała przygoda zaczęła się od „Kikuta”, czyli latarni morskiej znajdującej się niedaleko Wisełki. Jest to niezwykła latarnia umiejscowiona na wzgórzu o tej samej nazwie. Pierwotnie była wieżą widokową, a jej wysokość jest niska jak na latarnię. Mimo to świeci znakomicie. Nadaje wrażenia „światła na końcu świata”, tak jakbyśmy znajdowali się na samym krańcu ziemi. To właśnie nocna wyprawa do „Kikuta” sprawiła, że Piotr Oleksy odkrył swoją pasję do latarni morskich.

Podczas spotkania wspomniano o ewaluacji tychże obiektów i sposobach pozyskiwania światła. Pierwotnie wybrzeża oświetlano za pomocą rozpalonego ogniska. Metodą prób i błędów zaczęto konstruować obiekty, a światło uzyskiwano za pomocą spalanego drewna, wosku czy też łoju. Następnie przyszedł czas na lampy oliwne, naftowe, gazowe, acetylen, potem powstały latarnie oświetlane elektrycznie.

Podczas spotkania wspomniano również słowa Tove’a Janssona: „Jeżeli jest cokolwiek pewnego, to to, że latarnia morska świeci”. W pewnym momencie Piotr Oleksy przekonał się, że jednak tak nie jest. Możemy zastanawiać się po co nam obecnie latarnie, skoro mamy system GPS oraz inne systemy nawigacyjne. Otóż czasem coś się psuje, a system zawodzi, i to jest normalne. Autor miał okazje zamienić parę słów z latarniczką, która przyznała, że w niedalekim czasie była awaria systemu GPS! W dobie czasu jesteśmy też podatni na ataki hakerskie. Latarnie nie tylko oświetlają, ale i pomagają określić położenie na morzu czy też wskazać tor wodny.

Najnowsza książka Piotra Oleksego w cudowny sposób przenosi nas do świata latarni morskich oraz pokazuje nam czym jest kultura morza.

W publikację miał ogromny wkład również pan Artur Kubasik, który wykonał zdjęcia latarni morskich oraz był towarzyszem nadmorskich wypraw Piotra Oleksego.

Na zakończenie spotkania nasz gość otrzymał prezent w postaci portretu stworzonego przez miejscową artystkę Krystynę Marzec, której bardzo dziękujemy. Przybyli goście mogli kupić książkę i otrzymać dedykację wraz z autografem.

Dziękujemy wszystkim za aktywne uczestnictwo oraz przewodnikom z Klubu Przewodników PTTK „Na Wyspach” za obecność. Jednocześnie zapraszamy na spotkanie autorskie i promocję książki Adama Zadwornego pt. „Heweliusz. Tajemnica katastrofy na Bałtyku”, które odbędzie się 18 lutego 2025 r. o godz. 18.00. Moderatorem będzie Piotr Oleksy.

Starszy Bibliotekarz

mgr Karolina Malec

Dziękujemy wszystkim za aktywne uczestnictwo oraz przewodnikom z Klubu Przewodników PTTK „Na Wyspach” za obecność. Jednocześnie zapraszamy na spotkanie autorskie i promocję książki Adama Zadwornego pt. „Heweliusz. Tajemnica katastrofy na Bałtyku”, które odbędzie się 18 lutego 2025 r. o godz. 18.00. Moderatorem będzie Piotr Oleksy.

Starszy Bibliotekarz

mgr Karolina Malec


Galeria zdjęć